Ciekawe belgijskie piwo w stylu Witbier (białe pszeniczne).
Zapach w butelce intensywny, że aż w nosie kręci, mocno orzeźwiający, typowy dla lekkiego piwa pszenicznego. W szklance zapach mniej intensywny, ale jeszcze przyjemniejszy.
Piwo jest jasnożółte, mętne, o dość wysokim wysyceniu CO2, ale pęcherzyki są drobne, iście szampańskie i bardzo pasują. Piana ładna, choć jak na mój gust opada trochę zbyt szybko i nie robi wrażenia obfitością.
Pyszny, orzeźwiający smak, delikatnie kwaskowe z leciutko goryczkowym, wytrawnym finiszem. Doskonale zrównoważony smak. Gasi pragnienie i sprawia, że ma się ochotę na więcej. Zarówno do napicia się jak i do degustacji. Lekkie.
Przy dobrym nalewaniu (jak to w przypadku piw pszenicznych), a instrukcja jest na etykiecie, wrażenie w ustach pełne i zapewniające wysoką pijalność.
Alkohol 4,7%
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz