niedziela, 12 lipca 2020

Trybunał Ciemne i Porter

Dwa czarne Trybunały do spróbowania. Poprzednie piwa z tej stajni pokazały, że są tanie i wcale niezłe, więc zakupiłem dokładkę.

Trybunał Ciemne

Alkohol 4,8%, Ekstrakt 12,8%

Zapach w butelce to kawa i palone ziarna zboża. W szklance jest niemal niewyczuwalny i króluje w nim słód.

Kolor czarny, piana beżowa, obfita o pęcherzykach małej i średniej wielkości. Nieprzejrzyste o niskim wysyceniu CO2.

W smaku gorzka kawa, z delikatnie cierpkim posmakiem. W finiszu wychodzi odrobina słodyczy. Fajne wrażenie w ustach dopełnia wizerunek tego piwa.

Trybunał Porter Bałtycki

Alkohol 9%, Ekstrakt 22%

W przypadku Portera wiele powiedzieć nie mogę - przeciętniak. Smakuje właściwie, ale ten gatunek, to powinna być uczta dla podniebienia, a tutaj jej brakuje. Wygląda ładnie, ale w smaku jest po prostu przesłodzony i płytki.

piątek, 10 lipca 2020

Rebel Cerny

Jakoś w tym sezonie zebrało mi się na ciemne piwa, stąd duża ich obfitość pośród ostatnich opinii. Zwykle ciemne piwa lepiej pijało mi się zimą, a tutaj takie zaskoczenie.

Rebel Cerny to piwo o zawartości alkoholu 4,7%

Zapach w butelce to głównie karmel, ale jakiś taki sztuczny i średnio przyjemny. W dodatku ulepiasty. W szklance czuć głównie gaz, bo wysycenie spore jak na ciemne piwo.

Trunek czarny, piana gęsta, ale nietrwała.

W smaku gorycz, charakterystyczna dla prażonych ziaren kakaowca - lekko wędzona, trochę owocowa. Ciekawy smak, ale nie bardzo do mnie przemówił.