Dwa piwa z browaru "Przełom" w Białowieży.
Leśniczówka to jasne piwo na polskich chmielach. Informacja na butelce zwiastuje gorycz na poziomie 4/10 (umiarkowana), oraz słodycz na poziomie 2/10 (niska). Alkohol 4,7%.
Zapach w butelce jest leśny, ziołowy. Przywodzi na myśl sosnowe igły. Bardzo zachęcający. Po przelaniu do szklanki staje się mniej intensywny i nie czuć nic ponadto.
Kolor piwa jest jasno pomarańczowy, brązowawy. Piana ładna, drobnopęcherzykowa. Trwała.
W smaku bardzo orzeźwiające, cytrusowe, o nieco leśnym aromacie (zastanawiam się, czy to aby nie autosugestia w związku z nazwą). Goryczka jest wyczuwalna, ale idealnie zbalansowana. To po prostu bardzo dobre piwo o wyrazistym charakterze.
Bison Bonansu to z kolei piwo wzbogacone wonną trawką żubrową. Gorycz 3/10 (niska), słodycz tak samo. Alkohol 4,6%.
Zapach w butelce winny, lub raczej delikatnie cydrowy. Czuć fermentowane jabłko, ale w pozytywnym sensie. W szklance czuć dokładnie te same nuty.
Przejrzyste piwo w kolorze ciepłego, jasnego brązu. Piana obfita, pęcherzyki średniej wielkości. Trwałość odpowiednia oraz obserwowalny lacing.
W smaku dominują akcenty owocowe. Głównie jabłko. Do tego cynamon i zioła. Smak jest jednocześnie zrównoważony, lekka słodycz maskuje goryczkę. Bardzo smaczne i bardzo pijalne.
Jeśli miałbym wydać opinię o browarze "Przełom" na podstawie tych dwóch piw, to byłaby ona bardzo pozytywna. Polecam!