Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciechan. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Ciechan. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 19 lutego 2018

Ciechan Aipa

Mam sentyment do Ciechana. To kiedyś było niezłe piwo (kiedy wchodziło na rynek było bardzo dobre), później nieco popsuło sobie reputację i stało się po prostu jednym z piw koncernowych, ale wciąż proponuje coś nowego i być może warto tego popróbować.

W składzie: woda, słody: Pilzeński, Pszeniczny, Monachijski, Karmelowy, Melanoidowy, chmiele: Warrior, Magnum, Columbus, Centenial, Simcoe, Mosaic, Amarillo.

A zatem na bogato...

Alkohol 5,4%, Ekstrakt 16,5%

Dobry zapach cytrusowego chmielu. Bardzo przyjemny zarówno w butelce jak i w szklance.

Kolor ciemny, wpadający w brąz. Gęsta, ładna piana o pęcherzykach średniej wielkości. Dość trwała i pozostawiająca obfity lacing.

W smaku czuć cytrusową goryczkę, może nieco niezrównoważoną, ale przyjemną. Wrażenie psuje metaliczny posmak. Wielka szkoda, bo gdyby nie ten mankament mogłoby to być bardzo przyjemne piwo. Ale spróbować warto.

czwartek, 8 sierpnia 2013

Ciechan Miodowy

Dzisiaj powrót do korzeni - to jedno z pierwszych "nietypowych" piw, jakie piłem - Ciechan Miodowy. Wcześniej pijałem jedynie tradycyjne piwa dużych browarów - Ciechan był nowością. Teraz sam Ciechan uznawany jest za piwo z dużego browaru i bardziej wpisuje się w komercję niż w ambitne, limitowane piwa, których poszukuje się, a kiedy już się znajdzie, z błogim wyrazem na twarzy nie żal wydać każdych pieniędzy, by donieść trunek do domu i spożyć z uśmiechem. A jednak w Ciechanie Miodowym jest to coś, co sprawia, że nawet w gorący dzień ten słodki trunek sprawia frajdę. Polecam, choć z tego co pamiętam najlepiej sprawdza się jednak jesienią. A na jedno piwko przecież każdy może sobie pozwolić, nawet w dzień pracujący.