Nie jestem entuzjastą win francuskich, z których, jak mówią złośliwi, najlepiej pamięta się cenę, ale w tym konkretnym przypadku postanowiłem zrobić wyjątek. Zakupiłem je na promocji, tylko dlatego że klientka przede mną wypełniła butelkami tego trunku cały koszyk. Złapałem w locie dwie butelki stwierdzając, że skoro tak idzie, to musi być dobre.
Nie pomyliłem się, bo gdy dać mu pooddychać, okazuje się dość wyrazistym, ale łagodnym, zbilansowanym trunkiem o bogatym aromacie. Jeśli więc traficie na nie, szczególnie w dobrej cenie, nie omieszkajcie nabyć butelki, bo z przyjemnością wypijecie je do jakiegoś dobrego posiłku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz