czwartek, 18 czerwca 2020

Staropramen Unfiltered

Wydawało mi się, że kiedyś już opisywałem swoje wrażenia z picia tego piwa. Co więcej, wydawało mi się, że nie były one zbyt dobre. Nie odnalazłem ich jednak na tym blogu, więc postanowiłem spisać je raz jeszcze. Tym razem jednak wypadły pozytywnie.

Alkohol 5%

Zapach w butelce chmielowy, całkiem przyjemny. Po przelaniu do szklanki nadal silnie wyczuwalne jest goryczkowo-cytrusowe orzeźwienie. 

Kolor jest żółto brązowy, złotawy. Piwo jest mętne. Wysycenie CO2 średnie do wysokiego. Piana gęsta, drobnopęcherzykowa i pyszna, smakująca cytrusami. 

W smaku docenić należy świetne zbalansowanie - piwo to nie jest ani nachalnie gorzkie, anie słodko mdłe. Cytrusowa goryczka jest wyczuwalna, ale nie agresywna. Czuć nuty owocowe, takie dobrze znane z naszej strefy klimatycznej - śliwki, morele. Do tego nie jest puste czy wodniste - przyjemne uczucie w ustach towarzyszy przez cały czas. Chętnie będę popijał to piwko dla relaksu, co i Wam polecam.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz