wtorek, 17 grudnia 2013

Feldschlosschen

piwo jasne
Dostałem w prezencie po powrocie z zagranicznych wojaży, schłodziłem w lodówce i otworzyłem do obiadu. Spróbowałem, nie zachwyciłem się, ale mimo to uznałem, że warto smak opisać, bo choć zdaje się zwykłym jasnym piwem, to pozbawione jest niemal całkowicie goryczki, natomiast więcej jest smaku jakby musujących drożdży. Smak ten wcale nie jest nieprzyjemny, a w połączeniu z przyjemnie łaskoczącym zapachem bardzo ciekawy. Jako piwo do smakowania - nie. Jako piwo do posiłku zdecydowanie tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz