Spróbowałem wynalazku marki Lech. Jest to mieszanka piwa i napoju o smaku Coli, zawierająca 2,5% alkoholu. Zakupiłem jako ciekawostkę - poprzedni napój tej marki (Shandy) był całkiem odświeżającym drinkiem na upalne dni.
Zapach (zaskoczenie) coli i piwa. Kolor to rozwodniona cola - bardzo niezachęcający, brunatny. Wysycenie wysokie, piany brak, ale po dorzuceniu lodu (da się to wypić tylko mocno schłodzone), pojawia się niezdrowa, cukrowa piana.
Smak... cóż... spodziewany. Amatorom lekkich, słodkich drinków na bazie coli może zasmakować. Nie jest tragiczny, ale z piwem wiele wspólnego nie ma. I żeby była jasność - to nie coca-cola, ale "napój o smaku coli".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz