Spróbowałem AIPA z Browaru Z&Z w Wojkówce, chociaż opakowanie nie jest zachęcające. Miałem wręcz wrażenie, że browar ten stara się odstraszyć klientów. Później jednak pomyślałem, że może słusznie robią - w końcu to piwo ma być dobre, a nie opakowanie. Skoro tak, to może oszczędności płynące z tak surowej etykiety utopili w piwie. Muszę przyznać, że zostałem mile zaskoczony. AIPA to cytrusy na chmielu. Bardzo orzeźwiający, bogaty smak, któremu zarzucić można niewiele. Myślę, że stałem się wielbicielem tego produktu. Jak napisano na opakowaniu - jednorazowo powstaje tylko 1500 piw. Niepasteryzowany, nieutrwalony, niefiltrowany trunek to 13% ekstraktu i 4,5% alkoholu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz